Architekci
- autor
- 14 lip 2017
- 1 minut(y) czytania
Jesteśmy po spotkaniu z kolejnym architektem.
Informacja dla tych, co dopiero planują się budować - warto spotkać się z kilkoma, bo:
1) po każdym takim "pierwszym" spotkaniu, coraz bardziej wiadomo o czym i jak rozmawiać w sprawie planów adaptacji domu,
2) można znaleźć takiego architekta, z którym będziecie mieli wspólną wizję, dla którego nic nie jest problemem, no i ma doświadczenie w adaptacji domów drewnianych,
3) finansowo jest akceptowalny dla naszego portfela. Odpukać, wydaje nam się, że już takiego znaleźliśmy :).
U kogo się pojawić, by "pierwsze spotkanie" miało szansę stać się owocne? My wyszliśmy z założenia, że warto posiłkować się poleceniami. I tak, spotkaliśmy się z poleconymi architektami przez znajomych, przez kierownika budowy i przez biuro architektoniczne, od którego zakupiliśmy gotowca.
Co dają rozmowy z tyloma architektami? Na pewno potrafią "utemperować chęć tylu zmian" gotowego projektu. Niemniej ważne, to utrwalenie i poukładanie sobie w głowie multum informacji związanych z kwestiami architektonicznymi, prawnymi, użytkowymi i finansowymi - po pierwszym spotkaniu miałem nieodparte wrażenie, że wyszedłem głupszy, niż tam wszedłem (ale już po drugim spotkaniu, takiego wrażenia nie było).
Za którymś spotkaniem wyszło też, że powinniśmy jeszcze ponegocjować z gminą warunki zabudowy - tego też nie dowiedzieliśmy się za pierwszym razem...
Dlatego - o ile nie zdecydowaliście się na własny projekt, który powstaje od początku pod Wasze dyktando, poświęćcie na to troszkę czasu. Warto!

コメント