Do dzieła!
- autor
- 1 maj 2018
- 1 minut(y) czytania
To jeszcze nie to, co tak bardzo byśmy chcieli. To jeszcze nawet nie przygotowania, ani zwożenie materiałów do budowy domu, ale...
Do kroćset, chociażby symbolicznie chcę iść do przodu! Dlatego, kiedy wstałem wczoraj rano, powiedziałem sobie, "do dzieła!". A potem wsiadłem do samochodu i pojechałem do tartaku...
Do przyczepki zmieściło się mniej, niż miało się zmieścić. Nic nie szkodzi. Będę co prawda musiał tu jeszcze raz przyjechać, ale w dłuuuugi weekend majowy, mogę już co robić.
Za drugim kursem kupiłem w hipermarkecie budowlanym jeszcze parę bloczków betonowych, lepik, gwoździe, wkręty, kątowniki oraz narzędzia: młotek i piłę. Myślę, że jestem gotowy. A więc, do dzieła!
PS.
I na koniec zacytuję:
"Będzie! Będzie zabawa! Będzie się działo! I znowu nocy będzie mało."
oraz
"Tu na razie jest ściernisko Ale będzie San Francisco A tam, gdzie to kretowisko Będzie stał mój..."
...co będzie stało, dowiecie się wkrótce.

Comments