Spotkanie z przedstawicielem firmy Castor
- autor
- 11 maj 2015
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 18 mar 2019
Grudziądz: pierwsze realne kroki wykonane - spotkaliśmy się wczoraj z przedstawicielem firmy Castor. Mimo, że to 250 km w obie strony, to specjalnie tam pojechaliśmy, tylko po to, by dokonać oględzin postawionych przez tą firmę domów. By porozmawiać wreszcie z kimś, kto pomoże zwizualizować nasze potrzeby i ich koszty. Wiedza, którą uzyskaliśmy względem kosztów paliwa, bezcenna!
Dzięki temu spotkaniu można przyjąć, że już wiemy jak nasz dom miałby wyglądać, jaki będzie duży i ile nam jeszcze brakuje pieniędzy, tak więc...
Pierwsze kroki do postawienia własnego domu, za nami. Cel jest tak samo daleko, jak był, ale poczucie satysfakcji ze spotkania dało nam tak bardzo potrzebnego kopa energetycznego. mamy teraz wystarczająco dużo paliwa, by śnić na jawie, a jednocześnie ciężko pracować, by marzenia się kiedyś spełniły.
Jeśli jesteście w podobnej sytuacji, co my - dobrze radzimy: podjudzajcie swoje marzenia. Oglądając projekty, już istniejące domy, czytając prasę branżową, rozmawiając z najbliższymi o swoich wyobrażeniach, czy tak jak my właśnie wczoraj, spotykając się z przedstawicielami firm budujących domy. Bo nikt, ale to absolutnie nikt, nie spełni Waszego marzenia! A więc... do dzieła! :)

fot. Nasza Swojska Chata
Comments